Fellatio - rozkoszne lody z polewa

        Miłość francuska to doskonały sposób na wyrażenie emocji oraz ich wywołanie. Kobieta, która czuje wilgotny język penetrujący zakamarki jej kobiecości, czuje się kochana, pożądana i seksowna. Ma także duże szanse na przeżycie niesamowitego orgazmu. A jak do tego podchodzą faceci?

       Większość mężczyzn uwielbia pieszczoty oralne. Twój partner dostanie białej gorączki, jeśli wyrazisz chęć uprawiania seksu oralnego. Wiele kobiet posiada negatywne doświadczenia związane z seksem oralnym - może czułaś się do tego zmuszana, albo higiena Twojego partnera pozostawiała wiele do życzenia. A może po prostu kojarzysz go z ogromnie wyczerpującą aktywnością, nieprzynoszącą Ci żadnej satysfakcji. Musisz wiedzieć, że Twoja gotowość, by dawać, to podstawowy i najważniejszy warunek udanego seksu oralnego! Pełna rozkosz miłosna jest możliwa tylko i wyłącznie jako rezultat pełnego zaangażowania się obojga kochanków - musi cieszyć Cię przyjemność, którą sprawiasz swojemu mężczyźnie! Jeżeli jesteś pewna, że chcesz na własnej skórze przekonać się, jak wygląda miłość francuska z perspektywy strony aktywnej, ale nie wiesz, jak to zrobić, oto kilka wskazówek:

• Zaproponuj partnerowi wspólną kąpiel lub prysznic. Będziesz czuć się bardziej komfortowo wiedząc, że jest świeżo umyty. Dodatkowo możesz poprosić go o wydepilowanie miejsc intymnych - wydepilowana skóra dostarcza facetowi więcej doznań podczas seksu oralnego.

• Znajdź dogodną pozycję. Wiele par chwali sobie pozycję, w której mężczyzna siada na brzegu łóżka, a kobieta siada przed nim, pomiędzy jego nogami.

• Seks oralny zacznij od drażnienia się z partnerem. Całuj i liż okolice jego penisa, wewnętrzną stronę jego ud oraz jądra. Powoli zbliżaj się do penisa. Łaskocz go językiem, zwłaszcza końcówkę. W tym momencie mężczyzna powinien być silnie podniecony, a jego członek twardy i bardzo wrażliwy na dotyk. Możesz jeszcze trochę go podrażnić, ale nie przesadzaj, ponieważ może to być frustrujące dla partnera. Staraj się nie dotykać penisa zębami. Mogą podrażnić cienką skórę penisa.

•  Pamiętaj o miejscu znajdującym się pomiędzy odbytem, a workiem mosznowym - jego stymulacja przynosi intensywne doznania seksualne. 

• W czasie seksu oralnego oprócz ust powinny pracować także dłonie. Na zmianę pieść jego penisa, jądra i wnętrze ud palcami i ustami. Zmieniając ruchy, możesz się zrelaksować i uniknąć obolałego karku następnego dnia. Po kilku próbach będziesz wiedziała, jakie ruchy najbardziej działają na twojego partnera.

• Pamiętaj, że im dłużej uda ci się pieścić partnera, tym intensywniejszy będzie jego orgazm. Nie warto iść na skróty.
• Staraj się kontrolować sytuację. Z początku może ci być trudno przewidzieć, kiedy mężczyzna będzie szczytował, ale wystarczy obserwacja jego moszny, by wątpliwości się rozwiały. Im bliżej do orgazmu, tym bardziej napięta staje się skóra na mosznie, która przyciąga jądra do siebie, by je ogrzać. Możesz przyspieszyć ten proces, stymulując jądra dłonią, językiem lub ustami.Trzeba jednak robić to delikatnie i uważać, aby nie opuścić jąder, bo w ten sposób opóźniamy wytrysk nasienia.

•  Jeśli jesteś pewna, że Twój partner jest zdrowy i sprawia Ci to przyjemność, możesz bez obaw połknąć jego nasienie. Jeśli kompletnie nie masz na to ochoty - po prostu tego nie rób. Połykanie nasienia w czasie orala jest dla mężczyzn bardzo podniecające, ale nie oznacza to, że masz się do tego zmuszać. Miłość francuska powinna być przyjemna także dla ciebie.

•  Po wytrysku warto łagodnie stymulować penisa jeszcze przez minutę albo dwie. Po orgazmie jest on bardzo wrażliwy, a doznania są warte zachodu.

        Seks oralny dostarcza Twojemu ukochanemu też silnych bodźców wizualnych: widok Twoich wilgotnych ust, pieszczących najcenniejszą cześć ciała, odgłosy uznania i rozkoszy - właśnie to działa na niego najmocniej. Nie chowaj swych ust za zasłoną włosów. Nie bój się być "niegrzeczną dziewczynką", pewnie i odważnie wyrażaj własne doznania. Jeśli każdym swoim gestem pokażesz mu swoją własną rozkosz, erotyzm i entuzjazm, będziesz w stanie jeszcze bardziej spotęgować jego rozkosz...